Pierwszy raz zagrasz poza Szwecją. Jakie to uczucie?

To naprawdę ekscytujące. Granie poza Szwecją to coś, co chciałem zrobić już od dawna, więc dostanie szansy tutaj, w Toruniu jest po prostu świetne!

Czy długo zastanawiałeś się nad przyjęciem propozycji z toruńskiego klubu?

Nie, wcale nie! Jak tylko usłyszałem, że jest zainteresowanie i przyjrzałem się bliżej polskiej lidze i Toruniowi, byłem coraz bardziej podekscytowany i wiedziałem, że to świetny ruch dla mnie.

Pochodzisz ze Szwecji, która toruńskim Kibicom bardzo dobrze się kojarzy, jeśli chodzi o bramkarzy naszej drużyny, bo wciąż mają w pamięci występy Antona Svenssona, który w prywatnej rozmowie ze mną, stwierdził, że Ty będziesz jeszcze lepszym bramkarzem od niego [śmiech]. Jak się czujesz z tak wysoką oceną?

To bardzo miłe ze strony Antona. Widziałem, że grał tutaj kilka sezonów temu i widziałem go w Allsvenskan. Jest bardzo zdolnym bramkarzem, więc zrobię wszystko, aby wspomnienia o szwedzkich bramkarzach pozostały nienaruszone!

Udało mi się dowiedzieć, że zanim zacząłeś grać w hokeja, trenowałeś piłkę nożną, grając w klubie w Rättvik. Na jakiej pozycji grałeś i co sprawiło, że porzuciłeś piłkę nożną na rzecz hokeja?

Byłem tam również bramkarzem i myślę, że to dlatego zwróciłem się w stronę hokeja, bo podobało mi się bardziej pełne akcji bramkarstwo w hokeju właśnie, w porównaniu do piłki nożnej i czułem, że zrobiłem więcej różnicy jako bramkarz hokejowy.

W tym momencie nie mogę nie zapytać Cię, kto Twoim zdaniem wygra Mistrzostwa Świata w Katarze i którym drużynom kibicujesz?

Myślę, że wygra Brazylia lub Francja, a nie mogę kibicować Szwecji, bo Polska ich wykopała z turnieju [śmiech], więc prawdopodobnie wybiorę Argentynę, żeby Messi zdobył mistrzostwo świata przed emeryturą [śmiech].

W Polskiej Hokej Lidze spotkasz starego znajomego z Kiruna AIF – Dominika Salama, który jest bramkarzem w drużynie z Sanoka. Gdy graliście w jednej drużynie była między Wami rywalizacja? Jak wspominasz tamten okres?

Myślę, że dobrze się dogadywaliśmy. Grał bardzo dobrze, kiedy był w Kirunie i jest bramkarzem, do którego mam duży szacunek. Na pewno miło będzie spotkać się ponownie i zagrać z nim po latach w tej samej lidze!

Gdy po sezonie 2021/2022 przechodziłeś z Surahammars IF do Enköpings SK, to menadżer Enköpings SK, Fredrik Lindberg, stwierdzał: „Markus był jedną z największych niespodzianek po stronie bramkarskiej w zeszłym roku i jest to zawodnik, którego nasz trener Jonas Norgren, sam będący byłym bramkarzem, miał na oku od dłuższego czasu”. Jak oceniasz swoje dotychczasowe występy w bieżącym sezonie?

Powiedziałbym, że zdecydowanie miałem trochę ciężki początek i grałem o wiele mniej niż oczekiwałem, ale myślę, że naprawdę przepracowałem ten ciężki okres i pewność siebie, którą wciąż mam z poprzedniego sezonu naprawdę pomogła mi w tym. Teraz czuję się naprawdę w formie i myślę, że miałem kilka naprawdę dobrych spotkań w ostatnich tygodniach i odniosłem dwa zwycięstwa, których być może nie powinniśmy byli odnieść, gdyby nie moja forma, ale miałem też kilka spotkań, w których musiałem wpuścić wiele bramek, mimo że czułem się jakbym grał całkiem przyzwoicie. Więc to był trochę dziwny sezon, jeden z takich kiedy czujesz, że naprawdę miałeś tylko jeden zły mecz, ale twoje statystyki tego nie pokazują!

A jak wspominasz moment, w którym dzięki swojej dobrej grze zostałeś wypożyczony do Västerås IK, a więc do klubu grającego w HockeyAllsvenskan?

To był dla mnie bardzo ważny moment! Zaledwie 4 sezony wcześniej moja drużyna spadła z 4 ligi szwedzkiej, więc możliwość trenowania i grania w Allsvenskan była dla mnie potwierdzeniem, że robię właściwe rzeczy i powinienem dalej ciężko pracować na swoje marzenia!

Czy zrobiłeś już mały research na temat Polskiej Hokej Ligi i toruńskiego klubu? Co wiesz na temat hokejowych rozgrywek ligowych w Polsce? A może znasz już kogoś, kto grał w Polsce?

Zrobiłem małe rozeznanie na temat Torunia i Polskiej Hokej Ligi. Wiem, że jest to bardzo konkurencyjna liga z dobrymi bramkarzami i niektórymi szwedzkimi zawodnikami. Wiedziałem, że Dominik Salama gra w Polsce, ale nie byłem pewien poziomu, dopóki Toruń nie zainteresował się mną w kontekście obsady swojej bramki.

Dołączasz do toruńskiej drużyny w trudnym momencie, kiedy wszyscy chcemy przejść od serii porażek, do serii zwycięstw i pewność w bramce na pewno nam w tym pomoże. Jesteś gotowy na to wyzwanie? Rozumiem, że poza bagażem zabierasz ze Szwecji zapas energii i nowego entuzjazmu dla nowych kolegów z drużyny i toruńskich Kibiców?

Jestem gotowy i myślę, że mój spokojny styl gry może zdecydowanie pomóc drużynie w zmianie tego stanu rzeczy. Jestem naprawdę podekscytowany i dam z siebie wszystko, aby uczynić ten czas bardziej szczęśliwym dla toruńskich kibiców!

A czy jesteś bramkarzem, który potrafi krzyknąć i zmobilizować obrońców, jeśli będą tego potrzebować?

Jestem bramkarzem, który lubi krzyczeć i pomagać w organizacji obrony. Może zajmie mi mecz lub dwa, aby zapamiętać, że trzeba krzyczeć po angielsku, ale poza tym to nie problem [śmiech].

Pewnie masz dosyć tego pytania, bo pewnie często je słyszysz, ale jak to jest być bratem Mattiasa Ekholma, który rozegrał 757 meczów w NHL, ma na koncie wiele tytułów mistrzowskich i medali Mistrzostw Świata. Czy często czułeś, że jesteś w cieniu brata, albo, że presja, która odczuwasz jest większa, bo jesteś z nim porównywany, mimo, że gracie na różnych pozycjach?

Szczerze mówiąc nigdy nie czułem większej presji, ze względu na fakt, że mam brata, który odniósł sukces. Być może dlatego, że gram na innej pozycji niż on, ale podziękowania należą się również moim rodzicom. Nigdy nie czułem od nich presji, że muszę grać lub być dobry w hokeju. Po prostu postrzegam to jako pozytywną rzecz – posiadanie brata w NHL!

Pewnie miałeś nie raz okazję oglądać występy brata na żywo, a czy on śledzi Twoje mecze? Myślisz, że będzie chciał obejrzeć mecz toruńskiej drużyny z Tobą w bramce?

Tak, obejrzałem już kilka jego meczów na żywo! Jest dość zajęty terminarzem NHL i dwójką małych dzieci w domu, ale gdy może, to zagląda, by co jakiś czas sprawdzić i zobaczyć jak sobie radzę. Myślę, że na pewno obejrzy kilka meczów Torunia!

Pracując w klubie widziałem już wiele przedmeczowych zwyczajów i rytuałów bramkarskich? Jak jest z Tobą? Masz jakiś przedmeczowy rytuał, zwyczaj? Coś co pozwala Ci się skoncentrować, skupić?

Myślę, że jestem prawdopodobnie jednym z bardziej "normalnych" bramkarzy [śmiech] i nie mam żadnych naprawdę bramkarskich rytuałów czy zwyczajów. Prawdopodobnie mam kilka rzeczy, które robię często, o których nie myślę, ale tak naprawdę nie po to, by utrzymać koncentrację czy coś takiego!

Jaka jest Twoja pierwsza myśl, gdy zaczyna się mecz i stajesz w bramce?

Szczerze mówiąc, nie myślę o wielu rzeczach, kiedy zaczyna się gra, po prostu wchodzę w swoją bańkę i staram się myśleć o grze z wyprzedzeniem, o tym, co się wydarzy i gdzie powędruje krążek, więc mogę być jeden lub dwa kroki do przodu przez cały czas!

Niniejszy wywiad, w świetle prawa autorskiego i prasowego, stanowi własność intelektualną KH Toruń HSA oraz autora wywiadu: Marcina Jurzysty. Powielanie, cytowanie, przedrukowywanie w całości lub we fragmentach, w wydawnictwach papierowych oraz internetowych, bez wiedzy i zgody autora zabronione.